Precz z Zielonym Ładem – 7 lutego pikieta w Gdańsku
7 lutego br. w Gdańsku odbyła się akcja protestacyjna związkowców z NSZZ „Solidarność” przeciwko wprowadzeniu do Polski „Zielonego Ładu”. Tego dnia w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku odbyło się spotkanie szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen wraz z kolegium komisarzy UE z premierem Donaldem Tuskiem i polskimi ministrami z okazji inauguracji polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.
Związkowcy z „Solidarności” postanowili wykorzystać tę sytuację, by zwrócić uwagę szefowej Komisji Europejskiej na problemy i zagrożenia wynikające z Europejskiego „Zielonego Ładu”. To już kolejny protest NSZZ „Solidarność” przeciwko „Zielonemu Ładowi”.
Protest zorganizowała Komisji Krajowa NSZZ „S” i Zarząd Regionu Gdańskiego na terenie Stoczni Gdańskiej, kolebce „Solidarności”, gdzie w 1980 roku zaczęła się droga do wolności.
Protest przeciwko wygaszaniu polskiej gospodarki
Zielony Ład dosięga wszystkich Polaków, wszystkich branż – dlatego na protest przyjechali m.in.: górnicy, hutnicy, rolnicy, stoczniowcy, służba zdrowia, oświata, energetycy, pocztowcy, kolejarze. Związkowców wsparli również m.in. przedstawiciele Gazety Polskiej. Wprowadzenie „Zielonego Ładu” będzie skutkować wysokimi kosztami energii i tym samym zmniejszają konkurencyjność polskich firm, doprowadzą do likwidacji rolnictwa i wielu zakładów i miejsc pracy w naszym kraju. Związkowcy protestowali też przeciwko polityce klimatycznej UE. Do Gdańska udała się liczna, grupa członków „Solidarności” z Regionu Ziemia Łódzka na czele z przewodniczącym Zarządu Regionu Waldemarem Krencem.
Podczas demonstracji głos zabrał Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda. „Witam Was bardzo serdecznie w Gdańsku, kolebce Solidarności! (…) Cieszymy się, że jesteśmy tutaj, w Gdańsku, w tak wymownym miejscu, tak ważnym miejscu dla pracowników polskich, w tak ważnym miejscu dla historii Polski i Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” – rozpoczął swoje przemówienie Piotr Duda. W dalszej części P. Duda wezwał P. Premiera Donalda Tuska, aby wycofał się z Zielonego Ładu, nie tylko w słowach, ale i w czynach! „Polacy chcą w sprawie Zielonego Ładu referendum, chcą się wypowiedzieć, bo chcemy być gospodarzami w naszym kraju. Nie będziemy niewolnikami w naszym kraju i żadne rządy czy to te europejskie, czy rządy polskie nie będą nas terroryzować”. Szef związku wymienił najważniejsze problemy poszczególnych branż pracowniczych, takie jak: zwolnienia grupowe, likwidacja zakładów pracy, przenoszenie tych zakładów pracy poza kraje Unii Europejskiej. Jako główną przyczynę takiego stanu rzeczy wskazał ogromne ceny energii.
Musimy być razem!
„Zielonemu Ładowi”, mówimy: sprawdzam. Przewodniczący podkreślił, że „Solidarność” jest w końcówce zbierania podpisów pod wnioskiem referendum w sprawie „Zielonego Ładu”.
Piotr Duda zaakcentował też fakt braku dialogu społecznego. Przewodniczący nawiązał do 45. rocznicy powstania NSZZ „Solidarność”. „Dlatego, jak widzicie, musimy być razem. Musimy być Solidarnością i za to wam dziękuję. Solidarność!” – zakończył swoje przemówienie przewodniczący. Przemawiali też m.in. przewodniczący Regionu Gdańskiej Solidarności, przedstawiciel Rolników Indywidualnych oraz przewodniczący łódzkiej „Solidarności”, Waldemar Krenc. Wyrażali swój sprzeciw przeciwko polityce Unii Europejskiej, Berlina i obecnego rządu w Polsce. „Zielony ład” chce nas wszystkich zniszczyć, nie możemy na to pozwolić – mówili. Przypomnieli też hasło z 80. roku – Nie ma wolności bez solidarności – podkreślano, że hasło jest nadal aktualne.